02 stycznia 2023
Walencja: ostatni odcinek ...
Pisząc o Walencji ,nie wspomniałam o jednym z najważniejszych, definiujacych miasto wydarzeniu; LAS FALLAS DE VALENCIA .
To jedno z najważniejszych hiszpańskich świąt, przypominajace trochę festiwal uliczny lub karnawał, odbywające się co roku w marcu ( kulminacja i zakończenie 19.03 ). Z powodów technicznych nie udało mi się odwiedzić Museo Fallero i dlatego tez nie mogę zilustrować tego co piszę żadnym zdjeciem ,czy obrazem . W czasie krótkiego pobytu odnioslam wrazenie ,że mieszkańcy Walencji żyją tym świętem cały rok, tak jakby zycie toczylo się od Fallas do Fallas .
Początki święta sięgają XVI wieku, wtedy to tutejsi stolarze chcąc uczcić swojego patrona św. Józefa zaczęli palic konstrukcje stworzone z drewnianych odpadow. Miało to trochę charakter rytualnego oczyszczenia przed rozpoczeciem wiosny .Z czasem konstrukcje te zaczęły zmieniać swoja formę ,przekształcając się stopniowo w formy dzisiejszych "fallas", ogromnych rzeźb , przeważnie karykatur znanych osób lub symbolicznych wyobrażeń ważnych dla danego roku wydarzeń . W średniowiecznym języku walenckim lub walencjanskim ( dialekt języka katalonskiego) "falla oznaczała pochodnie, którą oświetlano wieże obronne miasta .
Kazdego roku 19 marca miasto Walencja płonie , jak mawiają tutejsi ,oczyszcza się ,żeby znów wraz z nastaniem wiosny zacząć wszystko od nowa. Podobnie jak w przypadku przygotowań do Karnawalu ,czy procesji Wielkiego Tygodnia , tutaj również istnieja stowarzyszenia organizujące obchody tego najważniejszego dla miasta święta. Warto oddać ,że obchody są finansowane przez mieszkańców ,każdy w zależności od potrzeb i możliwości finansuje powstawanie rzeźb i obchody . W tym roku podobno jako pierwsza ma spłonąć karykatura Putina. Zobaczymy...

 

Mało pisałam o morzu, może dlatego ,ze jest zima , i pewnie tylko dla zgłodniałych słońca ludzi północy jest ono teraz tak ważne i niepowtarzalne. Spacerujac wzdłuż przepięknej ,piaszczystej, dużej miejskiej plaży nie sposób nie wymienić dwóch artystów hiszpanskich przełomu XIX i XX wieku. Obydwaj się tutaj urodzili, dla kazdego z nich miasto i morze stalo się inspiracja .
Pierwszy to malarz JOAQUÍN SOROLLA( iluminista , impresjonista), którego większość obrazów inspirowanych było nadmorskimi dzielnicami Walencji , plażami i Morzem Śródziemnym . W samej Walencji jest tylko kilka obrazów artysty ( Muzeum Sztuk Pieknych ), większość można obejrzeć w madryckim muzeum - domu malarza.
Drugi to VICENTE BLASCO IBÁÑEZ, jeden z najwybitniejszych pisarzy hiszpańskich pierwszej polowy XX wieku , przedstawiciel realizmu i naturalizmu, zwany hiszpańskim Zolą. Bohaterką większości jego powieści jest Walencja ,jej okolice i mieszkańcy . Dom/ muzeum pisarza znajduje się przy nadmorskiej promenadzie, z okien willi rozciąga się widok na palmy ,morze i piaszczysta ogromna plażę.

GALERIA

​​​​​​​ZOBACZ RÓWNIEŻ

AL SUR

Blog o języku i kulturze

krajów obszaru hiszpańskojęzycznego

E: portavoz.o@gmail.com 
  T: +48 609474409

E: portavoz.o@gmail.com    |    T: +48 609474409