Kilka dni po powrocie z Wysp Kanaryjskich, które są dla mnie jakimś surrealistycznym, magicznym tworem natury wyrosłym w środku oceanu. Wspaniała książka Kaspra Bajona o Fuertaventurze, ale nie tylko, o wyspach w ogóle i o podróżowaniu w głąb i w górę, o intymności bycia i podróżowania.. Bardzo polecam miłośnikom wysp, podróży i nie tylko.
"Życie wyspiarza to wciąż powtarzana beznadziejna próba zrozumienia żywiołów i podporządkowania się temu, co go przerasta. Nie jest zatem skupione na drążeniu własnej istoty, tak jałowym i próżnym. Tożsamość wyspiarza jest tożsamością rozbitka :zanurzona w tragicznej przeszłości, skierowana w niepewna przyszłość, nie ma jednego punktu oparcia." (Kasper Bajon" "Fuerte")